Porażka, która wsytdu nie przynosi.
W meczu 16 kolejki Płomień Lisowo przegrał na wyjeździe z Dąbrovią Stara Dąbrowa 1:3. Płomień przystąpił do tego meczu w mocno okrojonym składzie, bez kilku podstawowych zawodników. Mimo wszystko zawodnicy z Lisowa zdołali powalczyć z wyżej notowanym rywalem.
Od początku meczu inicjatywę przejęli gospodarze i to oni zdobyli pierwszą bramkę w tym meczu. W 11 minucie po wysokim podaniu w pole karne piłkę w siatce umieścił Kobiela. Płomień w tym meczu skupił się głównie na obronie i starał się zagrozić bramce gospodarzy wyprowadzając kontry. W 1 połowie groźne strzały na bramkę Dąbrovii oddali Szwąder oraz Motyliński. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i to Dąbrovia prowadziła 1:0. Po przerwie piłkarze musieli zmagać się z fatalnymi warunkami atmosferycznymi. Przez większą część drugiej połowy padał ulewny deszcz. W 64 minucie gospodarze podwyższyli na 2:0 po trafieniu Pluty. Chwilę później czerwoną kartkę otrzymał Grzegorz Mroczek i sytuacja Płomienia stała się bardzo trudna. Mimo to zawodnicy z Lisowa nie poddali się i walczyli dalej. W 83 minucie pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Emil Mroczek. Piłka po strzale środkowego pomocnika wpadła w samo okienko bramki gospodarzy. Szansę na wyrównanie miał jeszcze Tabiś, jednak bramkarz Dąbrovii zdołał obronić jego strzał. Grający w przewadze piłkarze ze Starej Dąbrowy w końcówce stworzyli sobie kilka dobrych okazji. Jedną z nich wykorzystał w 88 minucie Shyrochkin ustalając wynik spotkania na 3:1.
Pomimo porażki zawodnicy Płomienia zasługują na na słowa pochwały. Pomimo braku kilku podstawowych zawodników i gry w 10, zdołali nawiązać walkę z Dąbrovią. Już za tydzień Płomień podejmie na własnym boisku lidera rozgrywek- Dąb Dębice i na pewno może postarać się o niespodziankę.
DĄBROVIA STARA DĄBROWA 3:1 PŁOMIEŃ LISOWO
Kobiela, Pluta Shyrochkin- E. Mroczek
Komentarze